Jestem realistą, więc nie widzę świata, w którym żyję, w kolorze różowym lub czarnym. Każdy podróżnik ma nieco przesuniętą skalę tolerancji na ryzyko, bo inaczej nie byłby w stanie wyruszyć w podróż w nieznane bez obaw o spokojny sen. Nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki nasze podróże nie zaczęły być komentowane przez znajomych i nieznajomych. Mówią, że nie boimy się spać gdzieś w środku lasu lub w opuszczonym miejscu. Nasiliło się radykalnie po tym, jak zaczęliśmy podróżować z Leonardem. Dla większości ludzi niezrozumiałe jest, jak można jechać na wycieczkę do Grecji samochodem z dziewięciomiesięcznym dzieckiem i nie mieć zapewnionego noclegu przynajmniej w czterogwiazdkowym hotelu. Cały artykuł >> Bezpieczeństwo kampera
Komentarze
Dodaj komentarz