Jechaliśmy do Toskanii w zeszłym roku, ale obowiązki służbowe przesunęły nasz wyjazd na koniec września, co z dużym prawdopodobieństwem sprawi, że wakacjami będziecie cieszyć się tylko pod parasolem. Przenieśliśmy go więc na ten rok i poszło nam dobrze, bo po raz pierwszy dołączył do nas inny samochód, więc było szczęśliwiej i Leonard miał przyjaciół, którzy w końcu go zrozumieli. Cały artykuł >> Obozowicze w Toskanii
Komentarze
Dodaj komentarz