Podczas jednej wycieczki z przyjacielem wpadłem po drodze na wzgórze o wysokości około 2 metrów. Znajomy zażartował i powiedział: „No widzisz, już masz liczniki w górę”. Wtedy byłem jasny. Jednak stwierdzam też, że wielu rowerzystów, którzy przejechali 10 razy więcej ode mnie, myli wrażenia z pojęciami, dlatego postanowiłem opisać różnice między montowanymi a wysokościomierzami.
Mierniki wysokości
Mierniki wysokości można też nazwać wysokość lub punkt kulminacyjny. To najwyższy punkt na Twojej trasie. To najwyższy osiągnięty punkt, ale w zależności od wysokości.
Pokonane metry
Liczniki wspinaczki to nazwa liczby, która mówi, ile metrów / kilometrów pokonałeś lub wspiąłeś się pod górę na swojej trasie, czyli jest to suma wszystkich wzniesień i wzniesień, które musiałeś pokonać...
Demonstracja różnicy między punktem wysokości a pokonanymi metrami
Jako przykład posłużę się moją wycieczką rowerową przez Szumawę z pieszą wędrówką do punktu widokowego Poledník, jeziora Laka itp. Na mapie można zobaczyć dwa dane:
- 1 m n.p.m (mnm - metry nad poziomem morza)
Ten rysunek pokazuje najwyższy punkt, do którego dotarłem pod względem wysokości.
- 1 metry
Ta liczba wskazuje, ile metrów łącznie wspiąłem się na wzgórze.
Dlaczego daty się nie zgadzają? Odpowiedź jest prosta. Jeśli tak jak ja zaczynasz swoją wycieczkę w Železné Rudzie, to Twoja wysokość startowa to 820 m npm, co oznacza, że nawet jeśli dotrzesz do punktu widokowego Poledník, to nie masz 1315 metrów, a jedynie różnicę między Železná Rudą a Poledníkiem, czyli 495 metrów wysokości... Z różnych dyskusji na forach i portalach społecznościowych wynika, że co najmniej połowa kolarzy, prezentując swoje wyniki, albo myli przejechane metry z wysokością, albo po prostu kłamie, aby „napompować” swoje wyniki. W obu przypadkach jest to często bardzo przesadzone zagranie... Wierzę, że po tej analizie wszyscy będziemy mieli jasność i nie damy się oszukać innym, a przede wszystkim wszyscy będziemy pilnować swoich spraw..
!!! Cykl modlitwy na koniec !!!
„Ojcze, uświęć moje koło, zarówno w lesie, jak i na drodze, i nie kuś moich opon do przebicia, bo Twoja jest i droga, i las na zawsze… AMEN "
Komentarze
Dodaj komentarz