kocik 28. Listopad 2020 - 18: 31
Byłem w obozie Vranov tylko raz, ale niestety nie zostałem w nim. To było w zeszłym roku lub rok wcześniej i tylko w pełnym sezonie. Zrobiliśmy weekendowy autotrip z noclegiem pod namiotem, z zastrzeżeniem, że gdziekolwiek pojedziemy, tam będziemy. Pani w recepcji spojrzała na nas z niedowierzaniem i powiedziała, że gdybyśmy mogli znaleźć miejsce, kiedy wrócimy, zapisze nas. Nie do końca zrozumieliśmy rozluźnienie, dopóki nie weszliśmy do środka. Head to head, namiot na namiocie i ani jednego miejsca na nasz mały namiot, którego nie znaleźliśmy. Więc po prostu przejechaliśmy przez obóz i pojechaliśmy dalej. uszkodzić. Wyglądało tam bardzo ładnie i bardzo chciałbym tu zostać, choć poza sezonem chyba lepiej. :-)