Obóz Keramika - Zbiornik Hracholusky

TOPlist

Nowy Rok w chorwackim obozie Cikat

Wszystkie artykuły_button

Wydarzenie zostało przygotowane w kalendarzu SACC (Słowackie Stowarzyszenie Camping & Caravaning) na przełomie roku w chorwackim obozie Cikat nad Małym Łosiem. Oferta obejmowała opcję noclegu w domku mobilnym w specjalnej cenie lub we własnej przyczepie kempingowej. Wypróbowaliśmy obie opcje. Oferowane warunki przerosły oczekiwania. Chociaż mieszkaliśmy w trzyletniej przyczepie kempingowej, wyposażenie i wyposażenie nie wykazywały śladów zużycia, a butelka czerwonego wina czekała na nas na powitanie. W domu było nas czterech, ma dwie oddzielne sypialnie i pięć nocy minęło bez problemów. W pełni wyposażona kuchnia z kuchenką gazową, dużą lodówką i pełnym serwisem dla 6 osób. Mała rzecz, kieliszki do wina były naprawdę wykonane ze szkła i świetnie się z nich piło. Jednak podczas wizyty kontrolnej musieliśmy poskarżyć się dyrektorowi generalnemu, że nie ma szklanek do śliwowicy, musieliśmy pić z plastikowych kubków z naszego zapasu żelaza. Jako źródło ciepła służy klimatyzator - nowoczesne, korzystne ekonomicznie rozwiązanie. Przyjaciele w przyczepach kempingowych byli na luksusowych parcelach nad morzem w cenie 14 euro za noc.

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/cekani_na_trajekt.jpghttps://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/chatky_v_kempu_cikat_chorvatsko.jpg

Do obozu Čikat dotarliśmy 28 -29.12 różnymi trasami, ale wszystkie były suche i bez problemów. Już pierwszego wieczoru skorzystaliśmy z oferty restauracji Krédo i zjedliśmy nadmorską kolację. Kolejny dzień poświęciliśmy na spacer słonecznym brzegiem i posiedzieliśmy w kawiarni w zatoce w Małych Losinach. Gospodarze przygotowali różne atrakcje, z których korzystaliśmy. Odwiedziliśmy centrum odnowy biologicznej w hotelu Aurora, które było dostępne w cenie obozu. Oczywiście nie unikaliśmy zakupów w sklepach. Człowiek żyje nie tylko rzeczami materialnymi, dlatego wybraliśmy się do Velké losi, gdzie spacerowaliśmy po mieście i jego okolicach. Tutaj zaskoczyły nas piękne kwiaty w ogrodach i dojrzałe cytrusy na drzewach, niezwykła była świeża młoda trawa. Odwiedziliśmy też Cres i zjedliśmy obfity posiłek, tutaj spotkaliśmy kilka autobusów pełnych niemieckich seniorów, których spotkaliśmy wcześniej w Velké Losiny. Aktywne poruszanie się po obozie i okolicy obejmowało pływanie w morzu przez dwa dni, nie byłem sam, zdarzały się dzieci z rodzicami w wodzie i Snorkeler.12 stopni wody i taka sama temperatura powietrza nie były nie do pokonania . Oczywiście w kolorystykę włączyli się również mali i duzi wędkarze i był połów... Wieczorami najczęściej przesiadywaliśmy w przyjemnym otoczeniu bungalowu przy grzanym winie i przygotowaniu noworocznych i noworocznych warzyw, które oboje lubiany.

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/posezeni_na_terase_chatky_v_kempu_cikat.jpghttps://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/sylvestr_jidlo_v_kempu_cikat_chorvatsko.jpg

No i sylwester już za nami, zjedliśmy kolację przygotowaną w pobliskim hotelu Helios, było nas około 200-250 osób. Przywitał nas dyrektor generalny kompleksu Jadranka. Lokalny 5-osobowy zespół grał głównie chorwackie hity, abyśmy mogli tańczyć i słuchać. Obiad był bogaty od przystawek po gorące dania i desery. Miejscowi nie mogli się zawstydzić i do trzeciej nad ranem każdy mógł wybierać z bogatej oferty. O północy wznieśliśmy toast na plaży i obejrzeliśmy przyzwoity pokaz sztucznych ogni. Oprócz doskonałej zabawy, zapisała się w naszej pamięci rekordowa liczba gości na obozie podczas sylwestra, 571 uczestników - w przyczepach kempingowych i bungalowach. Całkowita pojemność obozu wynosi około 5000 gości, a nawet jeśli ich liczba wzrośnie, drzewa będą przeważać, jest ich ponad 6700 w obozie, które zostały znacznie uzupełnione młodymi sosnami w poprzednim roku. Przez cały czas towarzyszyła nam słoneczna pogoda, która stopniowo się ochładzała. Ostatniego dnia opuściliśmy kemping w nocy, ale na promie była już piękna pogoda i słońce pożegnało nas z Krk. Katastrofalne prognozy pogody z wiatrem nie sprawdziły się. Dyskomfort spotkał nas dopiero w austriackich Alpach, gdzie zorientowaliśmy się, że jest tu już zima i wtedy śnieg jest normalny. Tak samo było z kolegami, którzy przejeżdżali przez Węgry. Do domu i tak wróciliśmy około 18:XNUMX.

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/velky_losin_prohlidka.jpghttps://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/zapad_slunce_v_kempu_chorvatsko_cikat.jpg

Szkoda tylko, że nie wszyscy, którzy to planowali, mogli wziąć udział w tym wydarzeniu. Ci z nas, którzy wrócili zadowoleni, ocenili imprezę jako doskonałą. To, czy powtórzę to w kolejny sylwester, jest w gwiazdach. Ale już wcześniej umówiliśmy większy bungalow, bo więcej niż 10 osób nie zmieściłoby się w bungalowie, który mieliśmy przy zachowaniu komfortu. Pogoda była dla nas łaskawa, a słońce pożegnało nas pięknym powitaniem.

 

INNE WYŻSZE ARTYKUŁY

 

 

Komentarze

Dodaj komentarz

CAPTCHA
To pytanie jest do sprawdzenia, czy jesteś człowiekiem, a nie spamowi.
6 + 6 =
Rozwiąż prosty przykład matematyczne i wpisz wynik. Np.. dla 1 + 3 wkładki 4.

POLECAMY !!!

Ebook 2024 - zniżki na przyczepy kempingowe i namioty


Camping Karolina - region Pilzno


https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/novinky/kempy_a_turistika_-_facebook2.jpg


 



CIEKAWE ARTYKUŁY