Obóz Keramika - Zbiornik Hracholusky

TOPlist

Rowerzyści w Niemczech na Szumawie - PN Las Bawarski i Falkenstein

Wszystkie artykuły_button

Wszystko, co myślałem o aktywnościach rowerowych w tym tygodniu, wyszło. Dlatego chciałem skorzystać z fali i wreszcie na rowerze przekroczyć granicę z Czech do Niemiec. Jako cel wybrałem niemiecką Szumawę - PN Bawarski Las aw jego obrębie wyraźny cel Grosser Falkenstein o wysokości 1315 m npm Nie powiedziałem jednak dziewczynom, że będzie to "prawdopodobnie" tylko pod górę. bezczelny Nie mogliśmy się jednak doczekać wyjazdu. Nareszcie udało nam się zrealizować kolejny z tegorocznych kolarskich celów... chłodny

 

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/15_-_trasa_-_zelezna_ruda_-_bavorsky_les.jpg

 

Z Železné Rudy przez Zwieslerwaldhaus

Bajki pojechaliśmy pociągiem do Železnej Rudy. Tam delektujemy się górskim powietrzem i atmosferą, która tutaj panowała przy kawie. Przygotowuję mapę - nawigację i powoli ruszamy. Miałem z tym mały problem, bo na Szumawie w Czechach i w Niemczech są ściśle zarezerwowane miejsca dla rowerzystów, a my na pewno nie chcieliśmy dostać mandatu... anioł

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/1-_v_zelezne_rude.jpg

Po kilku kilometrach docieramy do granicy czesko-niemieckiej. To nasz pierwszy raz na rowerze, więc z pewnością można zrozumieć, że wydarzenie to wzbudziło w nas pewne emocje.serce

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/2-_na_nemeckych_hranicich.jpg

Do tego stopnia, że ​​Kája miała ochotę kopnąć "rowerową mamę" trochę w dupę...bezczelny

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/3-_kop_do_nemecka.jpg

Po rozpoczęciu następuje przejście przez Zwieslerwaldhaus. Kája zauważa tablicę ostrzegającą przed niedźwiedziami w pobliżu jednego z baraków. Wtedy mówię jej: „Nie martw się Kája, jak jedziesz pod górkę szybciej niż 50 km/h, powinno być dobrze” chłodny. Wygląda na to, że Kayi to w żaden sposób nie uspokoiło... niezdecydowanie

 

Rozpoczyna się podejście na Grosser Falkenstein

Mapa pokazała mi skrót, ale oznaczało to zejście z roweru i pchanie pod górę przez około 1,6 km. Po odpoczynku, gdzie drukowaliśmy bajki, wsiadamy ponownie i zaczynamy pedałować. Dziewczyny podejrzewały, że będzie tu dużo więcej wzniesień, niż się początkowo spodziewały. Um, więc już to rozgryzłem.. bezczelny Po około dwóch kilometrach robimy sobie przerwę, aby zrzucić funkcjonalne koszulki, bo zaczęło się robić ciepło. anioł Tak wyglądała Míša, gdy dowiedziała się, że od teraz znowu i tylko będziemy jechać pod górę. zły

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/4-_cekaji_nas_kopce.jpg

Kiedy przebieraliśmy się na krótkiej przerwie, przemknęło obok nas około 20 motocykli. Dziewczyny były zdziwione, że wszystkie były na rowerach elektrycznych. Nie obchodziło mnie to, jeżdżę dla siebie i dla siebie, więc nie obchodzi mnie (czyt. kurwa) czym ktoś jeździ. Ale dziewczyny, które podróżowały znacznie mniej niż ja, przestały o tym myśleć i trochę to na nie działało demotywująco. Później jednak zamieniłem to w zaletę. puść oczko

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/5_-e_kola_jedou_do_kopcu.jpg

Potem nastąpiło niemieckie liczenie przejeżdżających rowerzystów. Wyjaśniłam to Miszy (choć nie jestem znawcą niemieckiego, ale trochę znam) Jej kolejne liczenie brzmiało tak: AIDS, zwei, drei, vier, FUJ, SEX, sieben... bezczelnysmiley Nie wiem, albo mnie źle zrozumiała, albo to była kobieca kalkulacja po niemiecku? chłodny

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/6_-_nemecke_pocitani.jpg

 

Wyzwanie finałowe - wspinaczka pod górę - 4 km - Grosser Falkenstein

Na skrzyżowaniu zrobiliśmy krótkie przerwy. A także przy tym małym wodospadzie. serce

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/7_-_vodopady.jpg

Potem już tylko spacer. Dziewczyny trzymały się dzielnie. Jak już wspomniałem, pobłogosławiono tu rowerzystów z latarkami. Dość często ktoś gwizdał obok nas w ten sposób. Mnie to nie obchodziło, ale dziewczyny w ogóle i to działało na nie demotywująco smutny. Misza nie jechała Grossen Falkenstein bez przerwy (kilka sekund na złapanie oddechu), ale nie poddawała się. Kiedy już nie mogła, pchała rower, a potem znowu jechała, na pewno się nie zatrzymała ;). A co z Káją, która ma dopiero 12 lat? Wgryzła się w nią i jechała jak maszyna diabeł. Ciężki oddech, łzy na skraju, ale szła dalej. Kilka razy jej mówiłam, że może się poddać, ale nie ustąpiła. Kiedy mijał nas około 150 E-rower, mówię jej: To znaczy, że będziesz jedną z nielicznych, którzy samodzielnie podbiją Fuckinstein (jego nazwa po 2 kilometrach pedałowania). To ją zachęciło i pojechała dalej. Przepchnęła tylko ostatni odcinek na około 80 metrach, ale potem wróciła i dobiegła końca. Czapki z głów, w wieku 12 lat bym spieprzył. bezczelny

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/8_-_kaja_to_dala_4_km.jpg

Zrób zdjęcie e-rowerów, niezła kolekcja.. :) Jednak widziałem około 4 rowerzystów bez latarek. Byli to mężczyźni w wieku 25-35 lat. Ale żadna dziewczyna ani kobieta. Kiedy Kája to zobaczyła, na jej twarzy pojawił się wyraz zadowolenia puść oczko. Wiedziała, że ​​sama zdobyła ten szczyt i tego dnia była jedyną samobieżną „Supergirl” na Fuckinstein. Dokładnie tak buduje się pewność siebie motocyklistychłodny. Wtedy zrozumiała, że ​​w tym, co potrafi dzisiaj, potwierdza ją tona e-rowerów wokół nas i że każdy jeździ dla siebie i dla siebie. tak

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/9_-_jen_e_kola.jpg

Míša znalazł motywacyjny i pamiątkowy kamień na Falkenstein z inskrypcją, która z grubsza oznacza: Krok po kroku do celu. Na pewno zapamięta tę wycieczkę i przejażdżkę rowerową. puść oczko

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/12-_krok_za_krokem_v_cili.jpg

 

Poczęstunek w Grossen Falkenstein - Schutzhaus

Potem przyszło zamawianie jedzenia. Na szczęście kelner okazał się Czechem, bo na powitanie „Guten tag koleś” powiedział: „Tak, damy radę, jestem Czechem jak kłoda” tak. Na to odpowiedziałem: „Ja też jestem kłodą, ale ze Słowacji” bezczelny Potem zamawiam wodę z czarnego bzu, kawę i zupę. Z moich ust brzmiało to tak: „Drei mal Scheisse Wasser und zweimal scheisse Suppe”chłodny. Cóż, dobrze, że kelner był Czechem, bo w menu nie było scheisse (gówno = gówno, dupa). Przynajmniej tak sądziłem po głębokim uśmiechu Niemki siedzącej z nami przy tym samym stoliku. niezdecydowanie

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/13_-_obcerstveni.jpg

Widok na Grosser Falkenstein był wspaniały, ciężka praca zdecydowanie była tego warta. Cóż, oceńcie sami. chłodny

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/14_-_vyhled_grosser_falknestein.jpg

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/20-_pokoreni_grosser_falkenstein.jpg

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/22_-_vitezstvi_nad_grosser_falkenstein.jpg

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/21_-_vitezstvi_nad_grosser_falkenstein.jpg

No i oczywiście nie może zabraknąć klasycznego rodzinnego zdjęcia po zdobyciu Fuckinstein.. bezczelny

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/17_-_grosser_fuckinstein.jpg

Następnie panie postanowiły zebrać skrytkę Falkenstein. Ku naszemu rozczarowaniu została tylko zabawka z przedszkola i kawałek szmaty (prawdopodobnie też zabawka) marszczyć brwi. Spodziewaliśmy się więcej po skrytce na górze. Na szczęście Míša znalazł malowany kamień, więc nie żałowaliśmy skrytki. tak

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/23_-_kesky_na_grosser_falkenstein.jpg

Kiedy mamy dość tutejszej atmosfery, wsiadamy na rowery i jedziemy z powrotem do Železnej Rudy. Po drodze Kaja powiedziała sobie, że nie rozumie, jak mogła wspiąć się na to wzgórzepuść oczko. W pociągu graliśmy w karty, rozmawialiśmy o naszych dzisiejszych przeżyciach. Vegeta i dobre samopoczucie..

https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/turistika/24_-_cesta_domu.jpg

 

Gdybyście chcieli zostać i pospacerować więcej to załączam również wskazówki co do noclegów w pobliskim Zwieslerwalrdhaus i okolicach

 

Nasza pierwsza wyprawa rowerowa do Niemiec udała się i wywieźliśmy z niej wiele doświadczeń i wrażeńpuść oczko. Bawaria, czekamy na nas, na pewno wrócimy..serce

 

 

INNE WYŻSZE ARTYKUŁY

 

 

Komentarze

Dodaj komentarz

CAPTCHA
To pytanie jest do sprawdzenia, czy jesteś człowiekiem, a nie spamowi.
6 + 2 =
Rozwiąż prosty przykład matematyczne i wpisz wynik. Np.. dla 1 + 3 wkładki 4.

POLECAMY !!!

Ebook 2024 - zniżki na przyczepy kempingowe i namioty


Camping Karolina - region Pilzno


https://www.kempy-chaty.cz/sites/default/files/novinky/kempy_a_turistika_-_facebook2.jpg


 



CIEKAWE ARTYKUŁY