Dziś podaje tylko 30 stopni, więc z dziewczynami mówimy, że pogoda jest idealna na przejażdżkę rowerem w pobliski teren. Początkowo jako cel postawiliśmy „Berounka Trails”, ale potem zdecydowaliśmy, że nie możemy przesadzić z aktywnością w takim upale. Dotarcie tam, a następnie jazda szlakiem nie jest dzisiaj właściwa. Jako alternatywny cel wybraliśmy bajkowe gospodarstwo rolne we wsi Břasy - Vranovice, które bardzo nam się podobało...
Ostatecznie nasza trasa liczyła 47 km i 1200 metrów przewyższenia. Cel zaznaczony na linku. Bajkowa farma.. ;)
Po drodze musieliśmy zrobić kilka przerw. Z tej okazji dostaliśmy takie rodzinne zdjęcie na rowerze...
Po wypiciu litrów płynów postanowiliśmy uzupełnić nasze „zapasy” w knajpie U žáby. Kofola jest tego pewien. Chyba nie muszę mówić, że woda, którą mieliśmy ze sobą była już ciepła jak...
Po kofole odświeżona została również z zewnątrz..:-D Udało mi się tylko odświeżyć nóżki i przylegające partie... Musiałam się trochę schylić...
Po odświeżeniu ruszamy dalej. Wokół Berounki i obozu w U privozu. Po tym nastąpiła stroma wspinaczka. Jednak prawdopodobnie z powodu upału, lub jakiejś innej wymówki dla chwilowej demencji, sprowadziłem nas na złą drogę. Albo moglibyśmy się trochę cofnąć, albo przepchnąć koła. Dałem dziewczynom wybór. Chcieli wcisnąć...
Tyle szczęścia po przestawieniu kół na stromym wzniesieniu, że od razu trzeba było to uczcić bułką z pasztetem... Jedząc bułki w ciszy słuchaliśmy jak z tych pagórków wyrastają nasze mięśnie...
Z serdecznym pozdrowieniem żegnamy się z "wiadrem" i kontynuujemy z...
Przyjazd na bajkową farmę
Po wytężeniu wszystkich sił w końcu docieramy do celu. Bajkowa farma to wiejski budynek. Kiedyś należał do pana Krála, potem służył jako schronienie i warsztat dla zręcznych rąk garncarzy, a teraz w gospodarstwie zamieszkały wszelkiego rodzaju baśniowe stwory i właśnie dlatego zainteresowaliśmy się To...
A więc tak wygląda siodło w samochodzie... Zawsze wyobrażałem sobie, że jest trochę mniejsze...
Gospodarstwo regularnie organizuje imprezy dla dzieci w formie teatrzyku, ale jakoś nam się nie udało... Miejmy nadzieję, że już niedługo.. :)
Bajkowa stodoła była bardzo interesująca. A do tego przyjemny chłód..
Przypomniał mi się dowcip... Czerwony Kapturek pyta Babci w łóżku: „Babciu, po co Ci taka wielka buzia?… a Babcia odpowiada: „Żebym tatranka zjadła na długość "...
Nasłuchiwaliśmy, jak rośnie trawa. Zamiast tego słyszeliśmy tylko brzęczenie os…
Jeśli odlecisz ze szczytu, złamiesz swój uścisk...
Na zawołanie przybiegły zwierzęta.. i kozy też...
Karmiłem nawet najmniejszego, bo te kozy to były świnie i wszystko jadły...
Koło fortuny dobrze się potoczyło. Córka wygrała kosz z kwiatami, ja przegrałam 20 koron, które od razu wygrał kierownik gospodarstwa... No cóż, taki jest w praktyce obieg pieniądza...
Córka Kája pomyślała, że moja bateria jest słaba, więc chciała naładować mój telefon komórkowy na stacji. Pochwaliłem ją za aktywność, że to dobra córka, ale power bank to zapewnił, więc na szczęście nie było potrzeby dalszego ładowania.
Zawsze chciałem zobaczyć skrzyżowanie motocyklisty z wiedźmą. Więc w końcu się to dla mnie spełniło...
Farma była interesująca. Żałuję tylko, że nie wiedzieliśmy o nim wcześniej. Na przykład w czerwcu, kiedy na co dzień nie było 30 stopni.... Cóż, nieważne, lepiej późno niż wcale.. Proszę bardzo wycena majątku:
- + Świetne otoczenie, odpowiednie dla mniejszych dzieci w wieku 4-12 lat
- + Ceny usług są do zaakceptowania
- - Jedzenie okropne. Kierownik spalił naszą przecenioną pizzę (za 150. -) i spokojnie nam ją podał, frytki też się spaliły. Lepiej nic tu nie jedz
- - Sprzedawanie zbędnych drobiazgów jak na pielgrzymce można by tu wybaczyć, ale to chyba kwestia indywidualnego gustu
Noclegi w pobliżu Bajkowego Zagrody
Jeśli macie ochotę spędzić kilka dni w okolicy, czy to na piesze czy rowerowe wycieczki, załączam kilka wskazówek dotyczących noclegów w okolicy.
Darovanský dvůr - 2,4 km od gospodarstwa
Pensjonat Farma Dvorec - 3,2 km od gospodarstwa
Willa na odludziu pod lasem - 5,6 km od gospodarstwa
Mówią, że czasami podróż jest ważniejsza niż cel. W tym przypadku oceniam to jako wyrównany wynik. Podobała nam się również wycieczka, dobrze się bawiliśmy na rowerach i było to naprawdę wyzwanie w upale. Ciekawym miejscem jest również miejsce takie jak Bajkowa Farma, gdzie rozbawiły nas zabawne znaki, które „spotykaliśmy w całym gospodarstwie + otoczenie było naprawdę przyjemne, w tym kierownik, który nie był skąpy w słowach. na pewno jeszcze tu wrócę...
Komentarze
Dodaj komentarz