Obóz Keramika - Zbiornik Hracholusky

Dodaj komentarz

Zdjęcie autorstwa A. Pelikána
A. Pelikan (niezarejestrowany) 21. Sierpień 2021 - 22: 02
Liczba głosów: 154
Mam też wrażenie biwakowania pod kukułką w Lipnie. Kemping jest ładny i czysty, zaplecze socjalne jest doskonałe. Tylko bufet, niedużo, na sznycle z kurczaka do połamania zębów, nie mówiąc już o tym, że zamawiasz piwo i dostajesz bilet z por. Według liczby myślałem, że się tam wystraszę. Nie wiem jak jest w restauracji, wiesz, ale w obozie to głównie smażone i mało, rozumiem, że wrzucić steka do fritaka wygodniej niż np. upiec brzuch z kluskami, albo morawski Vrabec lub Segedin. Ogólnie jestem rozczarowana kuchnią po obozach. Powinni bardziej skupić się na czeskiej kuchni regionalnej, wszędzie w Europie mogę zjeść stek z fritýáka, czy frytkownica jest ok? :-)
Ocena: 
3
Średni: 3 (1 głos)